Kilka dni temu minęła kolejna rocznica śmierci babci Stefy. Była to mama mojego taty. Babcia zmarła niespodziewanie. Odeszła po cichu we śnie. Pamiętam ją w czarnej sukience w białe kwiaty, palącą cienkiego papierosa i pijącą czarną kawę. Z babcią mam niestety już mało innych wspomnień. Czas zatarł większość z nich. Babcia pomagała moim rodzicom w wychowywaniu nas, opiekowała się nami kiedy rodzice pracowali. Ale do dzisiaj jej osoba ma szczególne miejsce w moim sercu. Babcia Stefa doskonale gotowała ( mama mówiła nawet, że kiedy wyszła za mąż za tatę, to ona ją uczyła tej sztuki, gdyż mama nie umiała wtedy prawie nic w kuchni tylko piec). Pamiętam jej ciasteczka: aspirynki, makaroniki, faworki i inne a także kilka dań. Jednym z nich jest zapiekanka jajeczna. Podzielę się z Wami tym przepisem, bo jest niezwykle prosty w wykonaniu.
A Wy macie wspomnienia z najbliższymi?
Zapiekanka jajeczna babci Stefy
By 6 lutego, 2023
Published:Kilka dni temu minęła kolejna rocznica śmierci babci Stefy. Była to mama mojego taty. Babcia zmarła niespodziewanie. …
Potrzebujemy
- 5 - 6 ziemniaków
- 5 - 6 jajek
- 2 - 3 cebule
- masło
- kwaśna śmietana
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
Krok po kroku
- Ziemniaki obrać i ugotować. Najlepiej wcześniej pokroić je w plasterki. Zaoszczędzi nam to czas w przygotowaniu dania.
- Jajka ugotować na twardo.
- Cebulkę obrać , pokroić w kosteczkę i usmażyć na rumiano na maśle.
- Jedną warstwę ziemniaków układać w naczyniu żaroodpornym. Na to kłaść warstwę jajek na twardo (pokrojonych w talarki) i usmażoną cebulę. Przyprawić solą i pieprzem
- Podobnie zrobić z kolejnymi warstwami.
- Ostatnią warstwę zalać śmietaną wymieszaną z gałką muszkatołową. Jak ktoś lubi - może posypać starkowanym żółtym serem.
- Piec ok. 20-25 minut w nagrzanym piekarniku (do 180 stopni).