Moje dzieci ogólnie lubią warzywa. Oczywiście jak to każdy – nie wszystkie przypadają im do gustu. Kiedyś zrobiłam duszoną brukselkę. Jedynie jedno z nich zjadło całą miseczkę (tak tak moja córeczka jest wyjątkowa). Krzyś spróbował, ale wcale mu ona nie podeszła. Stwierdził, że “jest fuj”(taką opinię podziela wielu ludzi). Jednak nie poddałam się (wyznaję zasadę, że powinno się skosztować kilka razy, zanim kategorycznie wyda się ostateczny osąd) i spróbowałam podać ją inaczej. Może akurat zasmakuje?
Pomysł był prosty – zupa. Umówiłam się z dziećmi, że zrobię ją ten jeden jedyny raz i jeśli nie będzie im smakować, nie zrobię jej już nigdy więcej. (miałam zamrożone jedno opakowanie i w ramach “czyszczenia zamrażarki” postanowiłam ją wykorzystać w ten sposób). Powiem Wam tak – moje dzieci uznały, że “zupa brukselkowa jest mniam i jest po prostu przepyszna”. Zjadły po pełnej misce i poprosiły o dokładkę. Zapraszam do wypróbowania (przepis inspirowany recepturą z kwestii smaku).
Kremowa zupa brukselkowa
By Published: 2 grudnia, 2020
Moje dzieci ogólnie lubią warzywa. Oczywiście jak to każdy - nie wszystkie przypadają im do gustu. Kiedyś zrobiłam …
Potrzebujemy
Krok po kroku
- W garnku rozgrzać masło. Wrzucić pokrojoną cebulę.
- Wlać gorący bulion (można użyć rosół) i zagotować.
- Dodać obrane ( u nas robi to najstarszy syn)i pokrojone ziemniaki oraz brukselkę. Przyprawić. Gotować ok. 10 minut.
- Odstawić.
- Jeśli ktoś lubi, może dodać śmietanę lub jogurt.
- Po przestygnięciu - zmiksować na gładko
