Barszcz kiszony

Pamiętam jak mój mąż (który jeszcze wtedy nie był moim mężem) na pierwsze nasze wspólne Święta Bożego Narodzenia przywiózł barszcz jako jedno ze swoich popisowych dań. Powiem Wam, że poprzeczkę miał zawieszoną bardzo wysoko. Moja mama słynęła w rodzinie jako mistrzyni tej zupy i do tego czasu nikt nie mógł się jej równać. I stało się…Mój Grześ zdetronizował królową. Objął prowadzenie jako ten, którego barszcz był zdecydowanie najlepszy. I potwierdzam. Tego smaku i tej konsystencji nie da się z niczym porównać. Tak samo jak z barszczem kiszonym. Grześ jest jego królem w naszym domu i nawet osoby, które nie przepadają za nim, chętnie proszą o dokładkę. Na czym polega jego fenomen? Nie mam pojęcia, ale chętnie podzielę się recepturą na blogu.

Barszcz kiszony

By Gotuj z rodziną Published: 23 grudnia, 2022

    Pamiętam jak mój mąż (który jeszcze wtedy nie był moim mężem) na pierwsze nasze wspólne Święta Bożego Narodzenia …

    Potrzebujemy


    Krok po kroku


    1. Buraki obrać i pokroić w plasterki.
    2. Czosnek obrać i pokroić wzdłuż (połówki, ćwiartki).
    3. Zagotować i posolić wodę.
    4. Buraki wymieszane z czosnkiem przełożyć do garnka kamionkowego/słoika/innego naczynia w którym będziemy kisić.
    5. Zalać osoloną gorącą wodą tak żeby buraki były 2 -3 cm pod powierzchnią wody.
    6. Przemieszać tak, żeby buraczki puściły sok.
    7. Przykryć w środku małym talerzykiem tak żeby przygnieść buraki w stronę ziemi żeby nie wystawały nad powierzchnię wody.
    8. Naczynie przykryć talerzykiem/ścierką i odstawić w ciepłe miejsce na kilka dni.
    9. UWAGA 1: niektórzy dodają do kiszenia barszczu pieprz, liście laurowe, kminek, ziele angielskie. Osobiście mąż nie poleca. Próbował kilka razy. Smak barszczu jest owszem ciekawszy, ale mętnieje i bardzo szybko brązowieje. Dlatego nie dodawać do kiszenia, jedynie podczas gotowaniu.
    10. UWAGA 2: niektórzy zamiast gorącej przegotowanej wody dają wodę zimną przegotowaną lub mineralną. Efekt będzie taki sam jak w przepisie. Dodając gorącą wodę jak w przepisie wydłuża się o około 1 dzień proces kiszenia, ale minimalizuje ryzyko zepsucia lub zapleśnienia kiszonego barszczu.

      Komentarze

      komentujących