Soczewica – ciekawostki

Od dzisiaj na blogu proponuję Wam nową kategorię – ciekawostki. Znajdziecie w niej ciekawe informacje na temat produktów, historię niektórych dań.

Na początek zapraszam na soczewicę.

“…Tedy Jakób dał Ezawowi chleb i potrawę z soczewicy, a on jadł i pił…” (Biblia, Genezis XXV)

Według biblijnej opowieści właśnie za miskę soczewicy Ezaw sprzedał Jakóbowi wszystkie prawa związane z pierworództwem. Jakże więc wysoko cenili sobie Hebrajczycy tę motylkową roślinę! Bo już Grecy i Rzymianie mieli do niej raczej nieco pogardliwy stosunek. Była przecież potrawą najuboższych, nędzarzy. Musiała więc być jednym z głównych produktów eksportowych Egiptu. Gdy na życzenie cesarza Kaliguli przywożono z Egiptu obelisk, który do dzisiaj można oglądać przed katedrą św. Piotra w Rzymie, razem z obeliskiem statek wiózł 120 tysięcy półkorców ziarna soczewicy. Wygląda na to, że soczewica była starsza od Biblii. Sądzi się, że jej praojczyzną była południowo – zachodnia Azja, a potem przez Mezopotamię soczewica dostała się do Grecji i Rzymu. W Egipcie była uprawiana około 3000 lat p. n.e. U nas uprawiano soczewicę w czasach neolitu. W Biskupinie znaleziono jej sporo. Ale także w wykopaliskach, na Śląsku, na Pomorzu, w Wielkopolsce…
Soczewica jest rzadko uprawiana w naszym kraju. Występuje głównie w krajach śródziemnomorskich, od Egiptu po Hiszpanię i Włochy, krajach dawnego Związku Radzieckiego, a także na Bliskim Wschodzie. W latach 80 – tych, gdy do Polski napływały paczki z zagranicy, nierzadko znajdowała się w nich i soczewica. I- o zgrozo! byli tacy, którzy nie wiedzieli co to jest.

Jest nie tylko smaczna, ale bardzo pożywna – zastępuje z powodzeniem dania mięsne.
Tak jak inne rośliny strączkowe, jest wysokokaloryczna (100 g tego warzywa dostarcza 347 kalorii). W skład soczewicy wchodzi 25% wysokowartościowego białka, znaczne ilości błonnika, witaminy z grupy B oraz znaczne ilości wapnia, potasu, magnezu i żelaza. Nie ma w niej lub jest bardzo mało witaminy A, ale jak we wszystkich strączkowych ma bogactwo witamin z grupy B, troszkę witaminy C, witaminy E i całe bogactwo makro i mikroelementów.

Ma swoisty smak, za którym niektórzy nie przepadają, ale…nie wszyscy. Po umyciu należy ją namoczyć, następnie odcedzić, zalać świeżą gorącą wodą i ugotować. Z soczewicy przyrządza się różne zupy, purre lub podaje się ją na sypko, jako dodatek do innych dań lub w formie sałatki.

Soczewica (za www. kobieta.onet.pl aut. Agnieszki Bianki Szulc) jest jednym z najstarszych produktów żywnościowych znanych człowiekowi i jednym z najbardziej odżywczych. Zawiera mnóstwo pełnowartościowego białka (z tego powodu soczewicę nazywano też “mięsem dla ubogich”), błonnika, witamin i składników mineralnych. Soczewica obniża poziom cholesterolu i cukru we krwi, wspomaga odchudzanie i płodność. Ale to nie koniec jej zalet.
Uważa się, że soczewica pochodzi z Azji Środkowej. Jest ona jednym z pierwszych pokarmów, który uprawiano na Ziemi. Informacje na jej temat przedstawiają źródła archeologiczne nawet sprzed 8 tysięcy lat. O soczewicy wspomniano również w Biblii (była ona składnikiem chleba narodu żydowskiego w okresie niewoli babilońskiej). Przez tysiąclecia soczewicę spożywano na równi z jęczmieniem i pszenicą. Jej uprawę rozprzestrzeniono na terenach Afryki i Europy podczas migracji plemion. Mniej więcej wiek przed naszą erą roślina ta została sprowadzona do Indii. W wielu krajach katolickich soczewica stanowiła pokarm spożywany w czasie Wielkiego Postu.
Wśród odmian, najpopularniejsze to: soczewica zielona i czerwona, pozostałe to: żółta, pomarańczowa, czarna, brązowa. Każda z nich różni się nieco smakiem i strukturą po ugotowaniu, niemniej we wszystkich wyczuwa się delikatny, orzechowy aromat. Obecnie czołowi producenci soczewicy to: Indie, Turcja, Kanada, Chiny i Syria.

Soczewica należy do pokarmów niskotłuszczowych i o niskim indeksie glikemicznym. Szklanka ugotowanej soczewicy (150g) to ok. 260 kcal, które pochodzą głównie z węglowodanów (45g) i wartościowego białka (ok. 18g). Cennym składnikiem soczewicy jest również błonnik, który występuje w postaci rozpuszczalnej i nierozpuszczalnej. Z witamin i minerałów obecnych w tej roślinie, warto wymienić: molibden (aż 330 proc. zalecanego dziennego spożycia [RDA] w porcji), kwas foliowy (ok. 90 proc. RDA), miedź i fosfor i mangan (około połowa dziennego zapotrzebowania). W stosunkowo dużych ilościach (20-38 proc. RDA) występują również: witamina B1, B5, B6, magnez, potas i cynk.

Oba rodzaje błonnika w umiarkowanych ilościach korzystnie wpływają na pracę układu trawiennego. Błonnik nierozpuszczalny pęcznieje i wchłania wodę w środowisku jelita, ułatwiając wypróżnianie. Błonnik rozpuszczalny z kolei tworzy lepki żel, który również pęcznieje, ale wpływa na uczucie sytości. Ponadto żel ten, pokrywając ścianki przewodu pokarmowego, spowalnia wchłanianie węglowodanów (cukrów) i tym samym nie wywołuje nagłych skoków insuliny. Błonnik wspomaga również oczyszczanie organizmu z toksyn.

Wykonano ciekawy eksperyment, mający na celu zweryfikowanie zależności między typem diety i ryzykiem zgonu z powodu choroby niedokrwiennej serca. W badaniu wzięło udział ponad 16 tys. osób w średnim wieku z różnych krajów. Typowe wzorce jedzenia były następujące: wyższe spożycie nabiału w Europie Północnej, wyższe spożycie mięsa w Stanach Zjednoczonych, dieta śródziemnomorska w Europie Południowej oraz wyższe spożycie zbóż, produktów sojowych i ryb w Japonii. Gdy naukowcy przeanalizowali te dane, okazało się, że warzywa zmniejszały ryzyko choroby niedokrwiennej serca o ponad 80 proc.

Badania opublikowane w Archives of Internal Medicine potwierdzają, że jedzenie żywności zawierającej błonnik, takiej jak soczewica, pomaga zapobiegać chorobom serca. We wspomnianym badaniu wzięło udział prawie 10 tys. dorosłych Amerykanów; obserwowano ich nawyki żywieniowe przez 19 lat. Osoby, które jadły około 20 g błonnika dziennie rzadziej zapadały na choroby układu sercowo-naczyniowego. Udział soczewicy w profilaktyce chorób serca nie leży tylko w zawartych w niej włóknach, ale również obecności znacznej ilości kwasu foliowego i magnezu. Kwas foliowy pomaga obniżyć poziom homocysteiny – aminokwasu, który obecnie uważany jest za poważny czynnik ryzyka chorób serca. Magnez w odpowiednich dawkach poprawia przepływ krwi, tlenu i substancji odżywczych. Niedobór tego pierwiastka może zwiększyć ryzyko zawału.

Oprócz korzystnego wpływu na układ trawienny i serce, błonnik rozpuszczalny stabilizuje również poziom cukru we krwi. Jeśli masz insulinooporność, cukrzycę lub hipoglikemię, soczewica może pomóc zrównoważyć gospodarkę insulinową, zapewniając stały i powolny dopływ energii w organizmie. Naukowcy porównali dwie grupy osób z cukrzycą typu 2, które spożywały odpowiednio 24 i 50g błonnika dziennie. Grupa, która przyjmowała większą ilość błonnika, miała niższe stężenie zarówno glukozy we krwi, jak i insuliny (hormonu obniżającego jej poziom). Ponadto większa podaż błonnika wpłynęła na obniżenie poziomu trójglicerydów o ponad 10 proc. oraz lipoprotein o małej gęstości (niekorzystnych) o 12,5 proc. Soczewica zapewnia powolne spalanie węglowodanów również przez obecny w niej magnez i żelazo.
Żelazo jest integralnym składnikiem hemoglobiny, który transportuje tlen z płuc do wszystkich komórek organizmu, a także stanowi część głównych systemów enzymatycznych wytwarzających energię.

Witaminy z grupy B, w które obfituje soczewica, biorą udział w przemianach aminokwasów i metabolizmie węglowodanów złożonych. Mangan również zaliczany jest do przeciwutleniaczy. Dodatkowo wspomaga działanie magnezu i aktywuje niektóre enzymy biorące udział w regeneracji tkanki łącznej. Zaś potas pozwala utrzymać równowagę kwasowo – zasadową, reguluje objętość komórek i ciśnienie wewnątrzkomórkowe.

Długookresowe nadmierne spożywanie molibdenu (który w soczewicy występuje w dużych ilościach), prawdopodobnie może wywołać zapalenie stawów. U zwierząt jego nadmiar powoduje utratę apetytu i skrócenie życia.

Komentarze

komentujących